Jedziemy na Podkarpacie. Będzie obwodnica Pilzna na DK73

Obwodnica Pilzna na DK73 Obwodnica Pilzna na DK73
Obwodnica Pilzna na DK73, źródło: GDDKiA

Jest duża szansa, że doczekamy się nowego odcinka drogi jakim jest obwodnica Pilzna na DK73. Do tej pory droga krajowa nr 73 na odcinku podkarpackim była synonimem korków, wąskich gardeł i niekończących się przejazdów przez centra miast. Kto jechał z autostrady A4 w kierunku Jasła czy dalej, w Bieszczady lub na Słowację, ten wie, o czym mowa. Pilzno jest jednym z tych punktów na mapie, gdzie ruch tranzytowy miesza się z lokalnym i tworzy frustrujące zatory.

Dziś jednak mam dla Was wiadomość, która brzmi jak muzyka dla uszu każdego kierowcy tego regionu: podpisano umowę na budowę obwodnicy Pilzna! Wiemy, że to konkretny kontrakt o wartości prawie 88 milionów złotych, który ma realnie zmienić oblicze tej trasy. I co najważniejsze, to dopiero początek znacznie większej rewolucji.

Obwodnica Pilzna na DK73 to konkretny plan na 2,6 km wolności

Niech nie zwiedzie Was stosunkowo niewielka długość 2,6 kilometra. W przypadku zakorkowanego miasta, te 2,6 km to jak otwarcie tamy. To właśnie tyle będzie liczyć Obwodnica Pilzna na DK73, za której projekt i budowę odpowiadać będzie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy.

Jak to będzie wyglądać w praktyce?

  • start – nowa trasa rozpocznie się na obecnym skrzyżowaniu DK94 z DK73 (ul. Lwowska), gdzie powstanie nowoczesne rondo,
  • przebieg – droga ominie Pilzno od wschodu, przekraczając malowniczą rzekę Dulczę nowym mostem,
  • i koniec – trasa włączy się z powrotem do starego śladu DK73 w miejscowości Strzegocice, również za pomocą ronda.

Co istotne z punktu widzenia kierowcy, będzie to droga klasy GP (główna ruchu przyspieszonego) o przekroju 1×2, co oznacza komfortowy, płynny przejazd bez wjeżdżania do centrum.

Kiedy pojedziemy nowym fragmentem drogi?

Znamy realia, od umowy do przecięcia wstęgi jest długa droga. Jak informuje nas GDDKiA, kontrakt daje wykonawcy 35 miesięcy na całość prac. Trzeba jednak rozumieć, co się w tym kryje. Pierwsze 17 miesięcy to „praca papierkowa” – projektowanie i uzyskanie kluczowej decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). Dopiero potem na plac wjadą maszyny budowlane.

Same prace budowlane mają potrwać 18 miesięcy. Co ważne, i co często umyka w oficjalnych komunikatach, do tego czasu nie wlicza się okresów zimowych (od 1 grudnia do 31 marca). Realnie patrząc, z nowej obwodnicy Pilzna kierowcy skorzystają w 2029 roku. Daleko? Owszem, ale to już pewna perspektywa, a nie tylko kreska na mapie życzeń.

Warto też zaznaczyć, że nie mówimy tu tylko o „wylaniu asfaltu”. Kontrakt za 88 mln zł obejmuje budowę dróg serwisowych dla ruchu lokalnego, chodników, ścieżek rowerowych, a także zaawansowanej infrastruktury ochrony środowiska, od przejść dla zwierząt po ekrany akustyczne i zbiorniki retencyjne.

Wielka przebudowa – w kolejce obwodnica Jasła oraz Brzostku i Kołaczyc

A teraz najważniejsze. Obwodnica Pilzna nie jest samotną wyspą. To pierwszy i kluczowy element wielkiej przebudowy całego ciągu „siedemdziesiątki trójki” na południe od A4. Wraz z nią powstaną bowiem dwie inne, równie kluczowe inwestycje jakimi są obwodnica Jasła oraz Brzostku i Kołaczyc.

Dopiero te trzy inwestycje razem, połączone z modernizacją istniejącego odcinka między Pilznem a Brzostkiem, dadzą nam efekt synergii. Finalnie zyskamy około 35 kilometrów wygodnej i bezpiecznej trasy, z czego aż dwie trzecie zostanie poprowadzone całkowicie nowym śladem!

To jest prawdziwa rewolucja dla tego regionu. To wyprowadzenie ciężkiego tranzytu z miast, poprawa bezpieczeństwa mieszkańców i radykalne zwiększenie przepustowości na całym ciągu DK73.

Dlaczego droga krajowa nr 73 jest tak ważna?

Musimy pamiętać, że droga krajowa nr 73 to nie jest zwykła trasa lokalna. To część podstawowego układu komunikacyjnego kraju.

  • oś północ-południe łączy węzeł Kielce Północ na S7 aż z Jasłem,
  • wrota na południe – na Podkarpaciu to główny szlak odbijający od autostrady A4 w kierunku południowym,
  • oraz korytarz międzynarodowy jako strategiczna arteria tranzytowa. Korzystają z niej kierowcy jadący do przejścia granicznego z Ukrainą w Krościenku (przez DK28 i DK84) oraz na Słowację w Barwinku (przez DK28 i DK19

Udrożnienie tego „wąskiego gardła” ma więc znaczenie nie tylko dla mieszkańców Pilzna czy Jasła, ale dla całego ruchu międzynarodowego i turystycznego, który przetacza się przez południowo-wschodnią Polskę. Czekamy zatem do 2029 roku, ale pierwszy, najważniejszy krok właśnie został wykonany.


Źródło: GDDKiA