Świat motoryzacji nie znosi próżni, co się potwierdza każdego dnia. Tym razem w obiektywach szpiegowskich wylądował jeden z moich ulubionych kompaktów. Dziś możemy zobaczyć jak wygląda nowy Peugeot 308 na zdjęciach. I powiem szczerze, serce zabiło mi mocniej. Najnowsze zdjęcia, zrobione we Francji, zdradzają znacznie więcej niż dotychczasowe, zamaskowane prototypy. Zapomnijcie o drobnej kosmetyce. Nadchodzi prawdziwa rewolucja stylistyczna, która sprawi, że odświeżony Peugeot 308 2025 ponownie ustawi poprzeczkę bardzo wysoko.
Dlaczego facelifting Peugeot 308 był koniecznością?
Obecna generacja Peugeota 308, która zadebiutowała w 2021 roku, to wciąż jeden z najpiękniejszych samochodów w swoim segmencie. Ostre linie, dynamiczna sylwetka i charakterystyczne „kły” świetlne zdobyły serca kierowców w całej Europie. Jednak DNA marki Peugeot ewoluuje w błyskawicznym tempie. Premiery modeli takich jak 408, a zwłaszcza najnowsze 3008 i 5008, wprowadziły nowy, jeszcze bardziej drapieżny język stylistyczny.
Nagle okazało się, że model 308, choć wciąż świeży, zaczyna stylistycznie odstawać od reszty stada. Rynek to zauważył. We Francji, na rodzimym podwórku marki, sprzedaż modelu w pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku spadła o ponad 22% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Oczywiście, winę ponosi nieustająca moda na SUV-y, ale nie da się ukryć, że właśnie nadszedł czas na zmiany. Facelifting Peugeot 308 to nie kaprys projektantów, a strategiczna konieczność.
Odświeżony Peugeot 308 2025 to potrójny pazur w zupełnie nowej odsłonie
To, co najbardziej ekscytuje na najnowszych zdjęciach, to kompletnie przeprojektowany przód. Kamuflaż, choć wciąż obecny, nie jest już w stanie ukryć kluczowych zmian. Z dumą ogłaszam: nowy Peugeot 308 na zdjęciach pokazanych przez francuski magazyn prezentuje ewolucję flagowego motywu marki jakim jest potrójny pazur.
Tym razem jednak projektanci poszli o krok dalej. Spojrzenie 308 będzie teraz dwupoziomowe. A co to oznacza?
- Górna część to niezwykle smukłe, ścięte reflektory, w które wkomponowano właśnie trzy świetlne „pazury”. To rozwiązanie przywodzi na myśl nowe 3008, ale jest tu kluczowa różnica.
- W przeciwieństwie do większych braci, w 308 pazury nie schodzą pionowo w dół zderzaka. Zamiast tego, pod głównym reflektorem znajduje się dodatkowy, oddzielny moduł świetlny. To nadaje kompaktowemu modelowi jeszcze bardziej zadziornego charakteru.
Sam grill również wydaje się czerpać inspirację z modelu 408, z pionowymi listwami zamiast dotychczasowej, horyzontalnej kratownicy. Czy to ostateczny wzór? Kamuflaż może jeszcze płatać figle, ale kierunek zmian jest jasny – ma być nowocześnie, agresywnie i spójnie z resztą gamy.
A co z tyłem? Spokój na pokładzie
Co ciekawe, sfotografowany prototyp, w wersji kombi (e-308 SW), nie miał żadnego maskowania z tyłu. To dość jednoznaczna wskazówka. Wygląda na to, że w tylnej części nadwozia rewolucji nie będzie. Peugeot prawdopodobnie ograniczy się do delikatnego odświeżenia grafiki świateł, by lepiej pasowały do nowego frontu. I dobrze, bo tył obecnej 308 wciąż wygląda zjawiskowo i nie wymaga drastycznych interwencji.
Technika pod maską to raczej ewolucja, nie rewolucja
Czy pod piękną, nową „twarzą” kryje się rewolucja techniczna? Raczej nie. I nie jest to zarzut. Pamiętajmy, że 308 niedawno otrzymał zaktualizowane jednostki napędowe, w tym nową miękką hybrydę o mocy 145 KM oraz udoskonaloną hybrydę plug-in (195 KM) z nową skrzynią biegów.
Jest jednak światełko w tunelu dla miłośników elektromobilności. Największym beneficjentem liftingu może okazać się w pełni elektryczny e-308. Jego obecne parametry (akumulator 51 kWh, moc 156 KM) są przez wielu uznawane za nieco zbyt skromne na tle konkurencji. Spekuluje się, że inżynierowie mogą sięgnąć po rozwiązania znane z e-408 czy kuzyna z rodziny Stellantis, DS 4 E-Tense. Co to oznacza w praktyce?
- pojemność użyteczna akumulatora może wzrosnąć do 58 kWh,
- a moc silnika może podskoczyć ze 156 KM do nawet 213 KM.
Taki zastrzyk energii i mocy z pewnością uczyniłby z e-308 znacznie ciekawszą propozycję na rynku. Oczywiście, na oficjalne potwierdzenie tych danych musimy jeszcze poczekać.
Widzimy już nowy Peugeot 308 na zdjęciach szpiegowskich, ale kiedy premiera?
Francuskie źródła sugerują, że oficjalna prezentacja odświeżonego Peugeota 308 to kwestia najbliższych dni. My, fani motoryzacji, trzymamy kciuki i czekamy z niecierpliwością. Już teraz widać, że Peugeot nie chce iść na kompromisy i chce, aby jego kompaktowy samochód ponownie zawarczał pełną piersią, wyznaczając trendy w swojej klasie. Wtedy w segmencie C znowu zrobi się ponownie gorąco!
Źródło: L’automobile