Toyota znowu to zrobiła. Tym razem jednak marka nie tylko podąża za trendami, ale wyznacza nowy kierunek rozwoju miejskiej mobilności. Przed wami elektryczny Urban Cruiser 2026 – brat Yarisa Cross i nowa ikona segmentu B-SUV.
Urban Cruiser to brat Toyoty Yaris Cross, ale z własnym charakterem
Z przyjemnością patrzy się na to, jak Toyota, czyli jedna z najbardziej konsekwentnych marek na świecie, rozwija gamę swoich miejskich SUV-ów. Po sukcesie hybrydowego Yarisa Cross przyszedł czas na jego w pełni elektrycznego kuzyna – elektryczny Urban Cruiser 2026, który ma wszystko, by zamieszać w segmencie B-SUV nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie.
Nie ukrywam, że z niecierpliwością czekam na premierę tego modelu w pierwszej połowie 2026 roku. I to nie tylko dlatego, że jest to kolejny krok Toyoty w stronę pełnej elektryfikacji. Po prostu Urban Cruiser łączy w sobie technologiczną dojrzałość z praktycznym podejściem do potrzeb miejskiego kierowcy.

Przestrzeń i funkcjonalność, jakiej nie spodziewasz się po miejskim SUV-ie
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to doskonale przemyślane wnętrze. Urban Cruiser został zbudowany od podstaw jako pojazd elektryczny, dzięki czemu udało się wygospodarować rozstaw osi aż 2700 mm, a to więcej niż w wielu kompaktowych SUV-ach.
W praktyce oznacza to jedno, przestrzeń. Między rzędami siedzeń mamy od 690 do aż 850 mm. Są to wartości raczej niespotykane dotąd w tej klasie pojazdów. A do tego regulowana tylna kanapa, bagażnik od 238 do 526 litrów i możliwość holowania przyczepy o masie 750 kg. Dla rodzin, młodych aktywnych ludzi czy osób szukających uniwersalnego miejskiego auta, jest to propozycja niemal idealna.
Technologia w służbie kierowcy, czyli miejski SUV Toyota Urban Cruiser
Toyota zadbała też o nowoczesność we wnętrzu. Cyfrowy kokpit 10,25”, ekran multimedialny 10,1”, bezprzewodowe Apple CarPlay i Android Auto, ładowarka indukcyjna, zdalna obsługa funkcji auta przez aplikację MyToyota. Zastosowanie tych rozwiązań w Urban Cruiser to dowód, że nowoczesna technologia może iść w parze z intuicyjną obsługą.
Co ciekawe, fizyczne przyciski nadal są obecne między innymi do sterowania klimatyzacją. To ukłon w stronę kierowców, którzy nie chcą każdej funkcji szukać w ekranie dotykowym.

Trzy warianty mocy, dwa akumulatory – wybór dla każdego
W przypadku tego modelu Toyota nie poszła na kompromisy. W ofercie dostajemy do wyboru dwa zestawy baterii (49 kWh i 61 kWh) oraz trzy warianty mocy:
- 49 kWh, 144 KM, zasięg do 344 km, FWD – wersja idealny do miasta.
- 61 kWh, 174 KM, zasięg do 426 km, FWD – auto dla tych, którzy chcą więcej.
- kWh, 185 KM, AWD, zasięg do 395 km – czyli napęd na cztery koła dla aktywnych i wymagających.
Do tego ładowanie do 80% w 45 minut (DC) oraz pokładowa ładowarka 11 kW (AC), która pozwala naładować auto do pełna w około 6 godzin.
Napęd AWD z trybem Trail, czy to miejskie auto z terenowym zacięciem?
Nie żartuję, Urban Cruiser AWD ma tryb Trail. To nie jest rasowa terenówka, ale system, który automatycznie przyhamowuje koła tracące przyczepność i przenosi moment na te z lepszą trakcją. To rozwiązanie sprawdzi się na przykład w warunkach zimowych, błocie czy na kocich łbach i jest to rzadkość wśród miejskich SUV-ów.
Model zbudowany na nowej platformie – lekki, sztywny i bezpieczny
Platforma Toyoty dla samochodów elektrycznych, na której zbudowano Urban Cruisera, to coś więcej niż rama pod nadwozie. To sztywność konstrukcji, obniżony środek ciężkości i znakomite właściwości jezdne. Mamy tu zawieszenie MacPhersona z przodu i wielowahacz z tyłu, a do tego wentylowane tarcze 18” z przodu i z tyłu. Duży ukłon w stroję, jak Toyota traktuje jazdę na serio.

Elektryczny Urban Cruiser 2026 jako miejskie auto jutra
Urban Cruiser nie jest jedynie elektryczną alternatywą Yarisa Cross. To jego bardziej dojrzały, wszechstronniejszy brat, z większą przestrzenią, lepszą technologią i napędem elektrycznym, który faktycznie daje swobodę podróżującym.
Model Urban Cruiser daje nadzieję, że samochody elektryczne mogą być nie tylko rozsądne, ale i ciekawe. Czekamy zatem na premierę tego auta w Polsce.
Źródło: Toyota