Stało się. Honda ogłosiła koniec sprzedaży Hondy Civic Type R w Europie, czyli swojego motoryzacyjnego arcydzieła. Na otarcie łez pozostaje nam wyjątkowa, limitowana seria Honda Civic Type R Ultimate Edition, licząca zaledwie 40 egzemplarzy na cały kontynent. Każdy z nich to hołd dla 28 lat bezkompromisowej pasji, mechanicznej doskonałości i czystej radości z prowadzenia samochodu.
Czy to naprawdę ostatni Type R na naszych drogach? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ja również z bólem serca przyjmuję tę wiadomość. Odchodzi coś więcej niż tylko auto, odchodzi symbol wolności, dźwięku silnika rozdzierającego ciszę poranka, precyzji ręcznej skrzyni biegów, której krótkie, pewne przełożenia były kwintesencją motoryzacyjnej sztuki.
Edycja specjalna modelu Civic Type R
Honda Civic Type R była czymś więcej niż hot hatchem. Była ona marzeniem młodości, pierwszą miłością kierowcy poszukującego adrenaliny na górskich serpentynach i precyzji na torze wyścigowym. Z tego auta mającego dwa litry pojemności i 329 koni mechanicznych płynęła nie tylko moc, ale też czyste, nieskażone elektryfikacją emocje.

Manualna skrzynia biegów to dziś niemal egzotyczna, ale pozwalała na pełne połaczenie się z maszyną, tworząc coś, czego współczesne automaty nie potrafią oddać, czyli poczucie, że każdy zakręt, każdy ułamek sekundy przy zmianie biegów to twoje zwycięstwo nad prawami fizyki.
W czasach, gdy samochody coraz częściej przypominają bezdusznych służących, Civic Type R był ostatnim rycerzem starej szkoły. A teraz, Europa pod presją unijnych norm emisji, zmusza producentów do porzucenia takich legend. Złość? Tęsknota? Oczywiście. Bo jak inaczej reagować na decyzje polityczne, które każą nam rozstawać się z takimi ikonami motoryzacji?
Honda Civic Type R Ultimate Edition, czyli hołd na pożegnanie
Na szczęście Honda wie, jak oddać cześć swojemu bohaterowi. Wersja Ultimate Edition to majstersztyk w detalach. Lakier Championship White, czerwone akcenty przypominające czasy wyścigowych triumfów, dach malowany na czarno i detale z włókna węglowego ja spoiler, nakładki progowe czy konsola środkowa. To jest prawdziwa uczta dla oka fana.
Dodatkowe iluminacje wnętrza, projektor logo Type R na nawierzchnię przy otwieraniu drzwi, a także ekskluzywne dodatki, które dostaniesz przy zakupie tego modelu: numerowany emblemat, brelok z włókna węglowego, dedykowane dywaniki i pokrowiec na auto, tworzą edycję, której wartość z pewnością będzie tylko rosła.
I choć 58 850 euro za egzemplarz na przykład Hondy Civic Type R Ultimate Edition w Hiszpanii wydaje się ceną wygórowaną, to w rzeczywistości mamy do czynienia z ostatnią okazją, by posiadać fragment prawdziwej historii motoryzacji.
Europo, dokąd zmierzasz? Koniec sprzedaży Hondy Civic Type R
Nie potrafię patrzeć spokojnie na to, jak Europa dusi dziś prawdziwą motoryzację. Rozumiem troskę o środowisko, rozumiem konieczność ograniczenia emisji, ale nie rozumiem tej bezduszności, która nie zostawia miejsca dla takich aut jak Honda Civic Type R.
Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na emocje? Na dźwięk silnika, na błysk radości w oku kierowcy po pokonaniu perfekcyjnego zakrętu? Europa przestaje być miejscem, gdzie motoryzacja była pasją. Powoli zostają nam tylko wspomnienia… i katalogi pełne SUV-ów bez duszy. Takich doczekaliśmy sie motoryzacyjnych czasów.

Pożegnanie z legendą
Dla mnie jako fana, który dorastał marząc o Type R, to pożegnanie jest dosyć osobiste. To zamknięcie pewnego rozdziału, w którym motoryzacja nie była tylko środkiem transportu, ale sztuką budzącą duże emocje.
Koniec sprzedaży Hondy Civic Type R to nie tylko fakt rynkowy. To także symboliczny moment, kiedy ostatnie prawdziwe auta ustępują miejsca nijakości, gdzie wszystkie samochody stają się takie same. Dla tych, którzy rozumieją, czym była radość z jazdy, ta strata jest niepowetowana, nie będzię dało się jej zastąpić.
Nowi właściciele Civica Type R Ultimate Edition będą mieć coś więcej niż tylko samochód. Będą mieć relikwię z czasów, gdy motoryzacja miała jeszcze swoją duszę.
Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Zdjęcia i materiały prasowe producenta, MotorEs