Jak wygląda sprzedaż samochodów elektrycznych w 2025 roku? Świat motoryzacji przeżywa jedną z największych transformacji w swojej historii, którą większość z nas obserwuje z zapartym tchem. Samochody elektryczne – dla jednych symbol postępu i ekologicznej świadomości, dla innych obiekt kontrowersji i niepewności. Niezależnie od tego, po której stronie barykady stoimy, liczby nie kłamią. Serce polskiej motoryzacji bije coraz mocniej w rytmie elektronów, a najnowsze dane za 2025 rok dobitnie to pokazują. Przyjrzyjmy się bliżej, kto napędza tę rewolucję i jak zmienia się układ sił na naszym rynku.
Rekordowa sprzedaż samochodów elektrycznych w 2025 roku. Liczby mówią same za siebie
Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy Polacy zarejestrują ponad 18 tysięcy nowych aut w pełni elektrycznych, uśmiechnąłbym się z niedowierzaniem. A jednak! Dane przedstwaione przez IBRM Samar, nie pozostawiają złudzeń. Od stycznia do lipca 2025 roku na nasze drogi wyjechało dokładnie 18 065 bezemisyjnych pojazdów.
Co to oznacza w praktyce? To gigantyczny, aż 80,47-procentowy wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku! To dowód na to, że elektromobilność w Polsce przestała być niszową ciekawostką, a staje się realną siłą kształtującą rynek.
Lider sprzedaży elektryków w Polsce z zadyszką? Tesla na czele, ale rywale depczą po piętach
Kiedy myślimy „samochody elektryczne„, wielu z nas wciąż automatycznie mówi „Tesla”. Amerykańska marka, która zdefiniowała ten segment, utrzymuje pozycję lidera w Polsce. Jednak na jej idealnym wizerunku pojawiają się pierwsze rysy.

Tesla czyli król, który traci siły?
Z wynikiem 2 291 sprzedanych aut, Tesla wciąż patrzy na konkurencję z góry. Ale uwaga – to o 20,92% mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Czy to chwilowa zadyszka, efekt rosnącej konkurencji, czy może polscy klienci szukają już czegoś nowego? To jedno z najciekawszych pytań, na które odpowiedzą kolejne miesiące.
BMW to bawarska precyzja i stabilny wzrost
Na drugim miejscu podium melduje się BMW z wynikiem 1 447 sprzedanych egzemplarzy. W przeciwieństwie do Tesli, Bawarczycy notują solidny, 11,32-procentowy wzrost. To pokazuje, że klienci premium, ceniący jakość i sprawdzoną markę, coraz odważniej przesiadają się do aut na prąd z biało-niebieską szachownicą na masce.
Hyundai na podium – koreański tygrys szarżuje!
Prawdziwą sensacją tego zestawienia jest jednak Hyundai. Marka zajmuje trzecie miejsce, dostarczając 1 216 pojazdów. Niech jednak nie zmyli Was ta pozycja. To wzrost o niewiarygodne 320,76% rok do roku! Tak dynamiczny skok to dowód na to, że Hyundai doskonale trafił w gusta i potrzeby rynku, oferując zaawansowane technologicznie i świetnie wycenione modele.
Kto kupuje samochody elektryczne w Polsce? Portret polskiego kierowcy „na prądzie”
Fascynujące liczby dotyczące marek to jedno, ale jeszcze ciekawsze jest to, kto tak naprawdę decyduje się dziś w Polsce na auta elektryczne. Dane rzucają na to zupełnie nowe światło.
Przedsiębiorcy na czele. Leasing siłą napędową rynku
To właśnie firmy są głównym motorem napędowym elektromobilności. Aż 68,47% (12 370 aut) wszystkich sprzedanych elektryków trafiło do przedsiębiorców w ramach leasingu. Programy takie jak „NaszEauto” i korzyści podatkowe sprawiają, że dla wielu firm wybór „elektryka” staje się po prostu opłacalny. Niekwestionowanym liderem w tej kategorii jest województwo mazowieckie, gdzie biznes najchętniej inwestuje w bezemisyjne floty.
Klienci indywidualni też idą coraz śmielej w stronę wtyczki
Choć ceny wciąż dla wielu stanowią barierę, osoby fizyczne stają się coraz ważniejszą grupą odbiorców. Z udziałem w rynku na poziomie 17,69% (3 196 pojazdów), pokazują, że prywatni kierowcy coraz bardziej przekonują się do zalet cichej i dynamicznej jazdy. Tu również przoduje Mazowsze (530 aut), ale tuż za nim plasuje się województwo śląskie (477 aut), co pokazuje, że trend rozlewa się po całym kraju.
Ciekawostka zza kulis – dealerzy i importerzy
Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd biorą się auta demonstracyjne i te, które testują dziennikarze? One również muszą zostać kupione! Dealerzy i oficjalni importerzy marek to trzecia siła na rynku, odpowiadająca za 11,25% (2 033 sztuki) rejestracji. To ważny, choć często pomijany element tej układanki.

Przyszłość jest elektryczna, ale pełna wyzwań
Dane za pierwsze siedem miesięcy 2025 roku malują obraz rynku, który dojrzewa w ekspresowym tempie. Dynamiczny wzrost sprzedaży pokazuje, że era elektryczna w Polsce nabiera realnych kształtów. Jednocześnie przetasowania na podium, słabnąca pozycja dotychczasowego lidera i spektakularny wzrost koreańskiej konkurencji dowodzą, że w tej grze nic nie jest dane raz na zawsze.
Przed nami wciąż wiele wyzwań – rozwój infrastruktury, stabilność cen energii i przekonanie do tej technologii jeszcze większej grupy kierowców. Jednak jako pasjonaci motoryzacji żyjemy w niezwykle ciekawych czasach. A ja już nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co przyniosą kolejne miesiące tej elektryzującej rywalizacji.
Źródło: IBRM Samar