Świat motoryzacji wstrzymał lekko oddech! Wszystko za sprawą możliwości zobaczenia modelu Dacia C-Neo na zdjęciu szpiegowskim bez grama kamuflażu. To zdecydowanie rozpala wyobraźnię i potwierdza plotki, że rumuńska marka, znana z rewelacyjnego stosunku ceny do jakości, szykuje się do frontalnego ataku na segment kompaktów. Czy giganci tacy jak Skoda Octavia i Toyota Corolla mają się czego obawiać? Powiem wam jedno: oj, mają.
Internet zawrzał po publikacji rumuńskiego portalu jednej, niepozornej fotografii, która najprawdopodobniej przedstawia finalną wersję testową modelu Dacia C-Neo. Zdjęcie, choć niewyraźne, zdradza więcej niż tysiąc słów i zapowiada prawdziwą rewolucję w gamie producenta. Dacia, którą pokochaliśmy za prostotę i niezawodność Dustera czy Sandero, pokazuje, że potrafi być także stylowa i odważna.
Dacia C-Neo na zdjęciu to znajome nuty w zupełnie nowej symfonii
Na pierwszy rzut oka widać DNA marki. Charakterystyczne przednie światła w kształcie litery „Y” oraz linia drzwi bocznych przywodzą na myśl aktualne Sandero. To mądry ruch, bo po co zmieniać coś, co jest udane i rozpoznawalne? Prawdziwa bomba kryje się jednak z tyłu.
Sylwetka sfotografowanego modelu, będącego najpewniej wersją hatchback, zrywa z dotychczasową stylistyką Dacii. Dynamicznie opadająca linia dachu i zgrabnie wkomponowany tył przywodzą na myśl… Skodę Scalę! To nie jest przypadek. Dacia wyraźnie daje sygnał, że nie chce być już tylko budżetowym wyborem, ale pełnoprawnym graczem w najbardziej konkurencyjnym segmencie w Europie. C-Neo ma być autem nie tylko praktycznym, ale i pożądanym. To krok milowy w postrzeganiu tej marki.

C-Neo w werji hatchback oraz fastback. Dwie, a może nawet trzy twarze nowego gracza
Zgodnie z przeciekami, nowa Dacia C-Neo 2026 trafi na rynek w co najmniej dwóch wariantach nadwozia, co jest fantastyczną wiadomością dla klientów o różnych potrzebach.
- C-Neo w wersji hatchback, czyli model widoczny na zdjęciu to klasyczny, pięciodrzwiowy hatchback, który rzuci wyzwanie takim autom jak wspomniana Scala czy Fiat Tipo.
- C-Neo w wersji fastback/liftback to może być prawdziwy hit i duchowy następca legendarnego Logana w formie sedana. Stylowe nadwozie z długą, opadającą klapą bagażnika połączy elegancję z funkcjonalnością. Wersja będzie celować prosto w serce rynku, gdzie króluje Skoda Octavia.
Coraz głośniej mówi się także o trzeciej opcji – wersji kombi. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, Dacia będzie miała w ręku wszystkie karty, by zdominować segment C pod względem wszechstronności.
Wszystkie wersje bazować będą na wydłużonej platformie CMF-B, znanej z najnowszych modeli Renault i Dacii. Całkowita długość auta ma oscylować w granicach 4,60 metra, co gwarantuje przestronne wnętrze i pojemny bagażnik, a to cechy, za które polscy kierowcy kochają Octavię.
Co pod maską? Hybryda, turbo i ukochane LPG!
Sercem nowej Dacii będą nowoczesne i sprawdzone jednostki napędowe. Z nieoficjalnych informacji wynika, że paleta silników będzie skrojona na miarę oczekiwań europejskiego rynku. Spodziewamy się przede wszystkim:
- nowoczesnego silnika 1.2 Turbo – prawdopodobnie dostępnego w kilku wariantach mocy, stanowiącego podstawę oferty,
- wydajnej hybrydy 1.8 litra – to odpowiedź na rosnącą popularność napędów zelektryfikowanych i bezpośrednia konkurencja dla hybryd Toyoty,
- oraz fabrycznej instalacji LPG – informacja, na którą czekało wielu! Dacia nie zamierza rezygnować ze swojego ogromnego atutu, oferując oszczędną jazdę na autogazie.
Niemal pewne jest, że w ofercie znajdzie się również dwusprzęgłowa, automatyczna skrzynia biegów EDC, która zyskuje coraz większą popularność. Miłośnicy napędu na cztery koła muszą jednak obejść się smakiem, ponieważ wersje 4×4 są raczej wykluczone, pozostając domeną Dustera oraz nowego Bigstera.

Nowa Dacia C-Neo 2026 przestaje pukać do drzwi, ona je wyważa
Wyciek zdjęcia Dacia C-Neo to znacznie więcej niż tylko przedpremierowy pokaz nowego modelu. Pokazuje ono siłę i ambicje marki, która na naszych oczach przechodzi niewiarygodną transformację. Od producenta tanich, prostych aut, do twórcy pojazdów, które mogą realnie zagrozić liderom rynku.
Jeśli Dacia utrzyma swoją politykę cenową i zaoferuje C-Neo w znacznie niższej cenie niż konkurenci, możemy być świadkami prawdziwego przetasowania na rynku. To już nie jest tylko alternatywa, ale może to być pierwszy wybór dla setek tysięcy kierowców w Polsce i Europie. Z niecierpliwością czekam na oficjalną premierę i trzymam kciuki za ten odważny projekt.
Źródło: Mobilissimo