Zakład produkcyjny Forda w Tajlandii to miejsce, gdzie wprowadzono nowoczesne rozwiązanie, które rewolucjonizuje proces montażu. Jego linia montażowa Rangera jest wyjątkowa, ponieważ obok pracowników, pracują coboty UR10e – roboty do pracy zespołowej. Jest to innowacyjne podejście łączące ludzką kreatywność z niezawodnością maszyn, jednocześnie podnoszące jakość montażu i zwiększające wydajność produkcji. Czy zastąpią one nas – ludzi?
Coboty UR10e – idealni współpracownicy na produkcji
W zakładzie Forda w Tajlandii, linia montażu modelu Ranger, a dokładnie produkcja drzwi do tego samochodu to miejsce, gdzie UR10e pełnią kluczową rolę w procesie instalacji paneli ochronnych, które zabezpieczają pojazdy przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Te zaawansowane roboty, wyposażone są w ramiona o zasięgu jednego metra mają za zadanie wspierać pracowników poprzez realizację precyzyjnych i powtarzalnych zadań, które wymagają zarówno siły, jak i dokładności. Dzięki ich zaawansowanym czujnikom, coboty są w stanie idealnie dostosować swoje ruchy do pozycji drzwi, co zapewnia precyzję montażu na poziomie niedostępnym dla ludzkich rąk.
Proces ten polega na wywieraniu dokładnie dobranego nacisku do 5 kilogramów na panel ochronny, który wcześniej zostaje pokryty klejem. To zapewnia szczelne przyleganie panelu do drzwi, co jest kluczowe dla ochrony pojazdu przed wodą i innymi szkodliwymi czynnikami. Coboty UR10e są w stanie ominąć strefy, gdzie zbyt duży nacisk mógłby wpływać na prawidłowy montaż, co gwarantuje, że każda instalacja jest wykonana zgodnie z najwyższymi standardami jakości.
Jakie mają wpływ roboty do pracy zespołowej na zdrowie i efektywność pracowników
Przed wprowadzeniem robotów produkcyjnych, montaż paneli ochronnych wymagał od pracowników ręcznego wałkowania, co było nie tylko czasochłonne, ale także bardzo obciążające fizycznie. Stała konieczność wywierania dużej siły prowadziła do przeciążenia stawów nadgarstkowych, łokci i barków. Dzięki wsparciu maszyn, pracownicy mogą skupić się na bardziej złożonych zadaniach takich jak choćby instalacja wiązek przewodów, co znacząco poprawia ergonomię pracy oraz zdrowie fizyczne personelu.
Jak podkreśla Worawit Sertkratok, inżynier ds. montażu końcowego w zakładzie produkcyjnym Forda w Tajlandii: „Coboty nie tylko eliminują potrzebę ręcznego dociskania paneli, co było męczące i obciążające, ale także wykonują tę pracę szybciej i dokładniej niż człowiek. Ich niezawodność sprawia, że możemy utrzymać najwyższą jakość montażu na linii produkcyjnej.”
Linia montażowa Rangera to automatyzacja, która nie eliminuje ludzi
W przeciwieństwie do tradycyjnych obaw związanych z automatyzacją, wprowadzenie maszyn UR10e nie prowadzi do zastępowania ludzi. Roboty te są tak projektowane, aby były zdolne do współpracy z pracownikami, ułatwiając im wykonywanie powtarzalnych, fizycznie obciążających zadań. Dzięki temu ludzie mogą skupić się na bardziej złożonych operacjach, co podnosi ich satysfakcję z pracy oraz zwiększa jakość i precyzję końcowego produktu.
Coboty są również niezastąpione w utrzymaniu stałego poziomu produkcji, co ma kluczowe znaczenie dla produkcji tego modelu. Roboty oczywiście nigdy się nie męczą, nie potrzebują przerw i mogą pracować bez przerwy przez całą zmianę, a to pozwala na zwiększenie efektywności i przyspieszenie tempa samej produkcji.
Zakład produkcyjny Forda zmienia branżę motoryzacyjną
Wprowadzenie robotów UR10e na produkcję to krok milowy w rozwoju przemysłu motoryzacyjnego. Zakład produkcyjny Forda w Tajlandii z powodzeniem wdrożył technologię, która nie tylko przyczynia się do zwiększenia jakości produkcji, ale także poprawia warunki pracy zatrudnionych osób. Coboty wykonują tam swoją pracę z niezawodnością, której oczekuje się w nowoczesnych zakładach produkcyjnych.
Linia montażowa jest doskonałym przykładem tego, jak roboty do pracy zespołowej mogą współpracować z ludźmi. Eliminują one nieefektywność i poprawiając jakość całego procesu produkcji. Takie innowacyjne rozwiązania zmieniają nie tylko sposób, w jaki są montowane samochody, ale także wyznaczają nowe standardy w ergonomii pracy i dbałości o zdrowie pracowników.
Wprowadzenie cobotów UR10e na linię montażową Rangera w zakładzie produkcyjnym Forda w Tajlandii to przykład nowoczesnej automatyzacji, która mimo wszystko nie eliminuje ludzi, ale wspiera ich pracę. Dzięki temu połączeniu, produkcja staje się bardziej efektywna, a jakość montażu pozostaje niezmiennie wysoka. Z pewnością coboty to bliska przyszłość, która już dziś odmienia oblicze przemysłu motoryzacyjnego.
Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Zdjęcia i materiały prasowe producenta