VW Touareg Final Edition 2025. Specjalna wersja na zakończenie

VW Touareg Final Edition 2025 VW Touareg Final Edition 2025
VW Touareg Final Edition 2025, źródło: Motor1

Czasami bywają momenty w motoryzacji, które zmuszają nas do refleksji. Są to chwile, w których zamyka się pewien rozdział, ale tylko po to, by otworzyć zupełnie nowe rozdanie i właśnie jesteśmy świadkami jednego wydarzenia. Na scenę wjeżdża VW Touareg Final Edition 2025 – edycja specjalna, która jest hołdem, ukoronowaniem i godnym pożegnaniem legendy. Dlaczego? Marka z Wolfsburga ogłosiła, że nadchodzi koniec spalinowego Volkswagena Touarega i po ponad dwóch dekadach innowacji, luksusu i niezrównanych możliwości, era wielkiego SUV-a z silnikiem spalinowym dobiegnie końca w 2026 roku. To wiadomość, która w sercach wielu miłośników motoryzacji wywołuje nutkę nostalgii, dlatego Volkswagen nie pozwoli swojemu flagowcowi odejść po cichu.

VW Touareg Final Edition 2025 to godne pożegnanie ikony motoryzacji

Zanim na drogi wyjedzie zupełnie nowy elektryczny Touareg 2026, to mamy szansę stać się częścią tej historii. Edycja pożegnalna, którą można zamawiać do końca marca 2026 roku – jak informują niemieckie media, to coś więcej niż tylko bogatsze wyposażenie. To jest celebracja dziedzictwa modelu, który w 2002 roku razem z limuzyną Phaeton, odważnie wprowadził Volkswagena do segmentu premium.

Czym zatem wyróżnia się wersja „Final Edition”? O jej wyjątkowości świadczą dyskretne, lecz wymowne detale takie jak:

  • laserowy grawerunek – na ramie okiennej tylnych drzwi znajdziemy precyzyjnie wygrawerowany napis „Final Edition”,
  • ekskluzywne wnętrze – ten sam emblemat wytłoczono na skórzanej gałce dźwigni zmiany biegów. Całość dopełnia wielokolorowe oświetlenie ambientowe (standard od linii Elegance), podświetlany dekor na desce rozdzielczej oraz listwy progowe z logo edycji.

Z pewnością są to detale, które przypominają, że mamy do czynienia z ostatnim przedstawicielem gatunku. Cena w Niemczech startująca od 75 025 euro podpowiada nam, że jest to propozycja dla koneserów, którzy chcą zachować w swoim garażu kawałek motoryzacyjnej historii.

Ponad dwie dekady dominacji i innowacji – koniec spalinowego Volkswagena Touarega

Aby w pełni zrozumieć znaczenie Touarega, musimy cofnąć się w czasie. Przez 22 lata i trzy generacje sprzedano ponad 1,2 miliona egzemplarzy tego modelu w 39 krajach. Każda z generacji wnosiła coś nowego i przesuwała granice możliwości w segmencie dużych SUV-ów.

Generacja I (2002-2009) – technologiczny przełom i potęga V10 TDI

To było auto, które zszokowało świat. Z jednej strony luksusowe i komfortowe, z drugiej – prawdziwa terenowa bestia. Samochód potrafił brodzić w wodzie o głębokości 58 cm i pokonywać wzniesienia o nachyleniu 45 stopni! Wprowadzone innowacje takie jak elektromechaniczna stabilizacja przechyłów czy pneumatyczne zawieszenie CDC były absolutnym przełomem. A silniki? Legendarny V10 TDI o mocy 313 KM i momencie obrotowym 750 Nm do dziś budzi respekt. Nie zapominajmy też o topowej wersji W12 z mocą 450 KM. To był prawdziwy pokaz siły i inżynieryjnego geniuszu, który znalazł 471 000 nabywców.

Generacja II (2010-2018) – ewolucja w stronę komfortu i hybrydy

Druga odsłona stała się jeszcze większa i bardziej komfortowa, dzięki czemu idealnie wpisała się w potrzeby wymagających rodzin. To właśnie w tym modelu Volkswagen po raz pierwszy zastosował napęd hybrydowy, czyli połączenie silnika 3.0 V6 TSI z jednostką elektryczną dawało łącznie 380 KM mocy systemowej, a mnogość systemów asystujących podniosła bezpieczeństwo i komfort podróży na niespotykany dotąd poziom. Wynik? 483 000 sprzedanych egzemplarzy.

Generacja III (od 2018) – cyfrowa rewolucja i siła Plug-in

Obecna, trzecia generacja to już skok w cyfrową erę. Dzięki zastosowaniu aluminium w konstrukcji nadwozia, auto stało się lżejsze i bardziej dynamiczne. Wnętrze zdominował cyfrowy kokpit, a łączność i systemy wspomagające kierowcę wyznaczyły nowe standardy. Dodatkowo aktywna stabilizacja przechyłów, która analizuje sytuację 400 razy na sekundę, sprawia, że ten kolos prowadzi się z precyzją auta sportowego. W 2020 roku do oferty dołączył Touareg R eHybrid, to potężna hybryda plug-in o mocy 462 KM i momencie 700 Nm, która do dziś pozostaje najmocniejszym modelem w gamie Volkswagena. Jednocześnie Touareg nie stracił nic ze swojej praktyczności i oferuje możliwość holowania przyczepy o masie do 3,5 tony.

Co Dalej? Nowy elektryczny Touareg 2026

Koniec spalinowego Volkswagena Touarega to nie żałoba, lecz zapowiedź nowej ery. Marka zamyka ten niezwykły rozdział, by skupić się na przyszłości, która rysuje się barwach elektryczności. Nowy elektryczny Touareg 2026 będzie musiał zmierzyć się z legendą swojego poprzednika, ale możemy się spodziewać, że odziedziczy po nim gen luksusu, innowacyjności i wszechstronności, przenosząc je w świat zerowej emisji. To będzie zupełnie nowy rozdział, pisany językiem watów i kilowatogodzin.

Dla nas, miłośników motoryzacji, VW Touareg Final Edition 2025 to ostatnia okazja, by poczuć ducha prawdziwego, spalinowego SUV-a klasy premium od Volkswagena. To ostatni dzwonek, by stać się właścicielem pojazdu, który przez ponad dwie dekady był synonimem siły, komfortu i technologicznego zaawansowania. To w końcu pożegnanie z królem, który ustępuje miejsca nowemu pokoleniu. Ale legendy nigdy nie umierają, tylko po prostu zmieniają formę.


Źródło: Motor1