Land Rover Defender to kultowy samochód terenowy, który narodził się już w 1948 roku. Obecna generacja jest obecna na rynku od 2019 roku i prawdopodobnie zostanie zmodernizowana w 2024 roku. Rok później powinien pojawić się wariant w pełni elektryczny, który będzie pełnił rolę konkurenta przyszłego Mercedesa EQG i prawdopodobnej zasilanej elektrycznie wersji Jeepa Wranglera.
Nie wiadomo jeszcze, czy przejście Land Rovera Defendera na napęd elektryczny będzie częściowe czy całkowite, pewne jest to, że w 2025 roku pojazd terenowy będzie dostępny na baterie. Samochód będzie oparty na siostrzanej platformie Range Rovera MLA FLEX. Prawdopodobnie zawsze zobaczymy trzy warianty nadwozia oznakowane 90, 110 i 130. Wraz ze zmianą stylizacji Land Rovera Defendera zobaczymy lekko wyretuszowane zderzaki i światła oraz prawdopodobnie ulepszenia wnętrza z większymi ekranami systemu informacyjno-rozrywkowego.
Przejście na model całkowicie elektryczny – modele, które w 2030 roku będą jedyną technologią dostępną dla marki – pozwoli odnowionemu Land Roverowi Defenderowi jeszcze bardziej poprawić jego możliwości na nierównych i trudnych nawierzchniach. W rzeczywistości możliwe będzie zarządzanie dwoma silnikami elektrycznymi, po jednym na oś, w celu poprawy przenoszenia momentu obrotowego na pojedyncze koło, z bardziej wyrafinowanym wektorowaniem momentu obrotowego.
Nowy Defender zasilany bateryjnie będzie miał prawdopodobnie co najmniej dwa poziomy mocy o około 350 i 450KM, możliwy jest również bardziej sportowy wariant o mocy ponad 500KM. Zastosowane akumulatory powinny mieć pojemność większą niż 100kWh, aby gwarantować ponad 500 kilometrów zasięgu z mocą ładowania do ponad 200kW.
Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Źródło: zdjęcia i materiały prasowe producenta