Pisząc ten tekst, czuję tak jakby lekki dreszcz emocji. Bo jak inaczej zareagować na wiadomość, że Volkswagen właśnie zaprezentował najmocniejszego produkcyjny w historii? To VW Golf GTI EDITION 50. Dla każdego fana motoryzacji, szczególnie tego wychowanego na dźwięku silników czterocylindrowych i sportowych proporcjach kompaktów z Wolfsburga, to coś więcej niż tylko zwykła wiadomość – to spełnienie marzeń.
VW Golf GTI w wersji EDITION 50 jest deklaracją, że trzy magiczne litery – GTI – po 50 latach wciąż znaczą to samo, czyli przyjemność, precyzję i pasję.
Najmocniejszy produkcyjny Golf GTI w historii
Już sam fakt, że mamy do czynienia z modelem jubileuszowym, podnosi puls niejednemu fanowi. Ale prawdziwe emocje zaczynają się, gdy spojrzymy na liczby. VW Golf GTI wersja EDITION 50 rozwija aż 325 KM, a to o 60 KM więcej niż standardowy GTI i 25 KM więcej niż rasowy GTI Clubsport. Maksymalny moment obrotowy to 420 Nm. Mówimy więc o najmocniejszym produkcyjnym Golfie GTI, jaki kiedykolwiek zjechał z taśm fabryki w Wolfsburgu.
Czy jest szybszy? Zdecydowanie. Benjamin Leuchter, fabryczny kierowca Volkswagena, udowodnił to na najbardziej wymagającym torze świata, na północnej pętli Nürburgringu. Czas: 7:46,13 min. To rekord dla seryjnego Golfa. Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, że GTI EDITION 50 to coś więcej niż pakiet stylistyczny, to wystarczy spojrzeć na ten wynik.
Golf z pakietem GTI Performance – perfekcja w zakrętach
Na papierze liczby robią wrażenie, ale prawdziwa magia dzieje się, gdy spojrzymy pod maskę i na zawieszenie. VW Golf GTI EDITION 50 został stworzony z myślą o ponad przeciętnej jeździe. Adaptacyjne zawieszenie DCC, blokada mechanizmu różnicowego przedniej osi oraz progresywny układ kierowniczy tworzą spójną całość, która pozwala kierowcy czuć drogę jak nigdy dotąd.
A jeśli to za mało, dostępny jest opcjonalny pakiet GTI Performance. W jego skład wchodzi między innymi wyczynowe zawieszenie o zmienionej charakterystyce tłumienia (zwiększona sztywność o 20%), opony semi-slick Bridgestone Potenza Race oraz tytanowy układ wydechowy Akrapovič. Wisienką na torcie są ultralekkie 19-calowe felgi Warmenau, a każda o 3 kg lżejsza niż standardowa. To właśnie te elementy sprawiają, że GTI EDITION 50 w wersji Performance to kompakt jak żaden inny gotowy na tor.
Wygląd z wyścigowym DNA
Volkswagen nie zapomniał o duszy GTI. Wnętrze Golfa GTI EDITION 50 to hołd dla tradycji i nowoczesności w jednym. Środek kwituje kultowa kratka na sportowych fotelach, czerwone pasy bezpieczeństwa, detale w kolorze Racing Green, plakietki „GTI 50” i skórzana kierownica z łopatkami zmiany biegów. To wszystko buduje atmosferę samochodu, który nie tylko świetnie jeździ, ale też wygląda jak rasowa maszyna do ścigania.
Na zewnątrz znajdziemy również charakterystyczne dla niego akcenty takie jak: czarny dach, czarne lusterka, specjalne progi z przejściem tonalnym czerwono-czarnym i logo GTI 50 na tylnej lotce. A jaka jest paleta kolorów? Klasyczny czerwony Tornado, zielony Dark Moss i trzy inne odcienie do wyboru, ale każdy z charakterem.
VW Golf GTI EDITION 50 – nie tylko auto, lecz ikona
W 2026 roku mija dokładnie pół wieku od narodzin wersji GTI. I choć przez te 50 lat wiele się zmieniło, od emisji spalin po cyfrowe kokpity, to duch GTI pozostał niezmienny. To nadal jest samochód, który łączy ludzi. Samochód, który daje radość z jazdy i który nie boi się wyzwań, nawet na torze Nürburgring.
Golf GTI w wersji EDITION 50 to więcej niż tylko jubileuszowa edycja. To manifestacja wszystkiego, co w motoryzacji najpiękniejsze – inżynierii, pasji i emocji.
Dlaczego warto czekać na najmocniejszego Golfa?
Oto kilka powodów dla których warto czekać na ten samochód:
- najmocniejszy produkcyjny Golf GTI w historii – 325 KM
- GTI Performance: zawieszenie, opony, felgi i wydech z najwyższej półki
- rekordowe okrążenie Nürburgringu – 7:46 min
- design inspirowany historią GTI i wyścigami
- wyjątkowa edycja na 50-lecie – limitowana i pożądana
Jeśli szukasz kompaktowego samochodu sportowego, który ma duszę, osiągi i historię to zdecydowanie VW Golf GTI EDITION 50 jest twoją odpowiedzią. Bo GTI to nie tylko skrót. To przede wszystkim styl życia.
Źródło: VW
