Citroen zamierza rywalizować z Dacią na rynku najtańszych samochodów elektrycznych. Prezes Citroena, Thierry Koskas, ogłosił, że marka planuje wprowadzić nowego elektryka. Nowy Citroen e-C3 ma trafić na europejski rynek w 2024 roku. Samochód już został zaprezentowany na rynku indyjskim.
Citroen e-C3 to model należący do segmentu B, posiadający rozstaw osi wynoszący 2,54 metra oraz bagażnik o pojemności około 315 litrów. Pod maską znajduje się około 56 konny silnik elektryczny, który współpracuje z akumulatorem o pojemności 29,2kWh. Silnik generuje maksymalny moment obrotowy o wartości 143Nm, co zapewnia w miarę płynne przyspieszanie – według producenta, samochód osiąga prędkość 60km/h w czasie 6,8 sekundy. Przy użyciu prądu stałego (DC), pojazd można naładować do 80% w ciągu 57 minut. Citroen e-C3 ma maksymalny zasięg do 320 kilometrów, a wewnątrz samochodu w każdej wersji standardowo wyposażony jest w system nawigacji.
Europejska wersja Citroena e-C3 ma być zaprezentowana w październiku tego roku, a dostawy rozpoczną się na początku 2024 roku. Produkcja samochodu będzie odbywać się w fabryce w Trnawie na Słowacji. Osoby, które nie chcą kupować produkowanej w Chinach Dacii Spring, będą miały możliwość wyboru. Cena powinna być dosyć atrakcyjna, jeśli Citroen chce konkurować z marką Dacia. Na szczegóły musimy jeszcze chwilę poczekać.
Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Źródło: zdjęcia i materiały prasowe producenta