Mercedes – Klasa E zaprezentowana

Niemiecki producent Mercedes przedstawił swoją nową Klasę E w samym sercu swojej fabryki, w centrum gigantycznych zakładów Sindelfingen (zatrudniających 35 000 pracowników!), na południowy zachód od Stuttgartu.

Mimo,że Mercedes świętuje wprowadzenie nowej generacji klasy E W214 na rynek, ale niestety równocześnie ogłasza koniec pewnej ery. Wszystkie nowe modele wyjeżdżające ze Stuttgartu od 2025 roku będą już wyłącznie elektryczne, co oznacza, że ten model jest ostatnim Mercedesem tego segmentu z napędem spalinowym. Znajdziemy już jednak w nim wiele nawiązań do swojego odpowiednika na prąd, modelu EQE.

Nowa generacja tego modelu jest minimalnie większa od poprzednika – 4949 mm długości, 1880 mm szerokości i 1468 mm wysokości, rozstaw osi: 2961 mm, czyli +14 mm, ale większą nowością jest bardziej aerodynamiczna linia boczna. Przypomina ona zgrabne czterodrzwiowe coupe klasy CLS, które niestety nie będzie miało następcy w spalinowej formie. Coupe i cabrio zostaną również zastąpione przez modele nowej klasy CLE.

Hybrydy plug-in, dzięki dużemu akumulatorowi o pojemności 25,4 kWh, posiadają duży zasięg jazdy na prądzie około 95 – 118 km, ale mają mniejszy bagażnik (mniej niż 400 litrów w porównaniu do 540 l w tradycyjnych wersjach). Najprawdopodobniej przyszła wersja AMG pojawi się również w formie hybrydy plug-in. Zawierać będzie trzylitrowy silnik sześciocylindrowy rzędowy, który był już znany w formie miękkiej hybrydy z odmiany 53. Z czterolitrowym V8 niestety będziemy musieli się pożegnać na dobre.

Tradycyjnie klasa E korzysta z wielu innowacji opracowanych dla klasy S, które zostały wprowadzone do tego modelu kilka lat wcześniej. W przypadku tej generacji, korzysta nawet z innowacji wprowadzonych do elektrycznego EQS. Chociaż deskę rozdzielczą wypełnia Superscreen zamiast Hyperscreen, to jest on tylko nieznacznie mniejszy i ogólnie nie różni się znacznie od flagowego systemu multimedialnego z najnowocześniejszych modeli marki. Producent chwali się kilkoma nowymi funkcjonalnościami tego systemu, takimi jak odbiór serwisów streamingowych oraz aplikacji TikTok.

Klasa E także przejmuje od najnowszych serii Mercedesa system autonomii jazdy na poziomie 4, co oznacza zdolność do samodzielnego prowadzenia pojazdu w wyznaczonych miejscach, np. na parkingach, gdzie jazda autonomiczna jest zgodna z prawem – bynajmniej w Niemczech.

Nową klasa E zobaczymy w polskich salonach dopiero po wakacjach. Bliżej tego terminu poznamy ceny wymienionych wyżej wersji oraz wygląd odmiany kombi, która jest nieodłącznym elementem gamy tego modelu.

 


Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Źródło: zdjęcia i materiały prasowe producenta

Sprawdź także
Nasza witryna korzysta z ciasteczek. Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na ich używanie.
Total
0
Share