Kiedy firma samochodowa wielkości Forda nie widzi przyszłości dla kultowej Fiesty, można by pomyśleć, że długoletni rywal, taki jak Suzuki, pójdzie w jego ślady, a jego supermini Suzuki Swift zostanie cicho wyrzucony tylnymi drzwiami. Suzuki Swift zmierza jednak do przodu, o czym świadczą te szpiegowskie ujęcia zupełnie nowego modelu czwartej generacji. Suzuki zaangażuje się w segment supermini, a następny Swift ma pojawić się jeszcze w tym roku.
Moc łagodnej hybrydy została wprowadzona podczas liftingu odchodzącego modelu Suzuki Swift i spodziewamy się, że nowy samochód będzie wykorzystywał tę samą technologię w całej gamie od samego początku. Będzie musiał poradzić sobie z takimi modelami jak Opel Corsa, Peugeot 208, Volkswagen Polo i Toyota Yaris, które wkrótce zostaną poddane faceliftingowi. Kolejną konkurencją będą modele w pełni elektryczne, takie jak Fiat 500e i Renault 5 EV.
Obecny Swift opiera się na platformie Suzuki HEARTECT, która była w stanie wspierać przejście modelu na łagodną hybrydę w formie 12-woltowej i 48-woltowej. Nowy Swift prawdopodobnie będzie kontynuował to rozwiązanie, więc nie spodziewajmy się, że w pełni zelektryfikowany Swift będzie rywalizował z Oplem Corsa Electric lub Peugeot e-208.
Suzuki nawiązało współpracę z Toyotą, aby zapewnić hybrydowe wersje plug-in swojego kombi Swace i SUV-a Across, ale nie jesteśmy pewni, czy to partnerstwo rozszerzy się na hybrydę plug-in Swift – zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Yaris jest współdzielony z nową Mazdą 2. Biorąc pod uwagę przejście Swifta Sport na łagodną hybrydę, spodziewamy się, że ten wariant hot hatcha będzie topową wersją Swifta czwartej generacji.
Jeśli chodzi o design, nasze zdjęcia szpiegowskie dają wyraźny wgląd w ewolucję stylizacji samochodu. Zaokrąglone nadwozie w stylu MINI nie zostanie zbytnio przebudowane, ale otrzyma zupełnie nowy przód. Jest zmieniony gril, okrągły projekt reflektorów i nowa maska.
Z boku klamka tylnych drzwi została umieszczona bardziej konwencjonalnie na drzwiach, a nie na tylnym słupku, jak w obecnym samochodzie. Podobnie jak w obecnym modelu, linia okien otacza cały samochód. Tył również nie wygląda odbiegająco od trzeciej generacji Swifta z podobnymi tylnymi światłami.
Wnętrze Swifta też raczej nie zmieni się zbytnio. Modele o najwyższej specyfikacji otrzymują siedmiocalowy ekran dotykowy, który może stać się standardem w całej gamie, ale ogólny układ i przestrzeń kabiny pozostaną podobne, biorąc pod uwagę zachowanie platformy.
Spodziewamy się, że nowy samochód trafi do sprzedaży w 2023 roku.
Opracowanie: Portal motoryzacyjny
Źródło: zdjęcia i materiały autoexpress